Strona główna :: Dodaj do ulubionych :: Ustaw jako stronę startową :: Archiwum
      Menu główne

      Bike Club

      Odznaki kolarskie

      Panel użytkownika

Login:
Hasło:

Aby uzyskać login i hasło skontaktuj się z administratorem serwisu

      Zlot przodowników

      Centralny zlot TK

      Pielgrzymka rower.
      Relacja z wycieczki klubowej "Piramidy kujawskie"
    Z Kutna wyjechaliśmy około 9 rano. Oczywiście zapakowaliśmy rowery na bagażnik i pojechaliśmy samochodem. Po godzinie byliśmy już w Izbicy Kujawskiej, gdzie rozpakowaliśmy rowery i wyruszyliśmy na wycieczkę. Pogoda nie rozpieszczała, ale nie było co narzekać; trochę wiatru i kilka kropel deszczu. Zza chmur nieśmiało przedzierało się słońce i było całkiem ciepło. Ukształtowanie terenu lekko pofałdowane, ale podjazdy nie sprawiały dużego problemu. Nawierzchnia zróżnicowana, trochę szutrów i asfalt. Pierwszym celem naszej wyprawy był rezerwat archeologiczno-przyrodniczy w Sarnowie. Unikatowy na skalę europejską obiekt znajduje się w lesie, prowadzą do niego drogowskazy i tablice informacyjne. Składa się z dziewięciu tzw. grobowców kujawskich kultury pucharów lejkowatych z II okresu neolitu polskiego (3500 – 2500 l.p.n.e) zwanych przez miejscową ludność „żalkami”.

Grobowce mają kształt zwężających się kopców wysokości około 2 - 3 metrów i szerokości podstawy ok. 6..8m. Żalki są różnej długości, niektóre przekraczają nawet 100 metrów! Podstawa kopców wzmocniona jest kamiennymi głazami. Kopce usytuowane są przeważnie równolegle do siebie, chociaż znajdują się na różnych wysokościach i w różnej odległości od siebie. Przy każdym obiekcie znajduje się tablica z wymiarami oraz opisem co znaleziono podczas wykopalisk archeologicznych w latach 1934-1936 i 1950r. Co ciekawe w grobowcu pochowana była jedna lub maksymalnie kilka osób - byli to naczelnicy rodów. Pozostałych członków rodu chowano na cmentarzyskach płaskich. Grobowce można bez problemu obejść lub objechać rowerem. Oczywiście wchodzenie na kopce jest zabronione.

Natrętne latające paskudztwo mieszkające w lasach nie pozwoliło na dłuższe kontemplowanie. Komary zmuszały do aktywności, wykorzystywały każdą chwilę bezruchu, dlatego bez zbędnej zwłoki udaliśmy się do drugiego celu naszej podróży: rezerwatu archeologicznego w Wietrzychowicach. Znajduje się tam pięć grobowców o podobnej budowie do tych z Sarnowa. Wydaje się, że te w Wietrzychowicach są nieco wyższe i szersze od tych z Sarnowa. Mnie osobiście zaskoczyło to, że cały teren nie jest w żaden sposób zabezpieczony. Nie ma strażnika ani ochroniarza, brak jakiegokolwiek ogrodzenia, ale mimo to jest czysto i zadbanie. Po obejrzeniu wszystkich żalków nastąpiła szybka ewakuacja. Komary potrafią skutecznie uprzykrzyć zwiedzanie terenów leśnych. Po powrocie do Izbicy Kujawskiej zwiedziliśmy gotycki kościół pw. Wniebowzięcia NMP oraz kościół ewangelicki i zapakowaliśmy rowery na bagażnik. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w miejscowości Gaj, gdzie na polu nieopodal leśniczówki znajduje się jeszcze jeden zachowany megalityczny grobowiec.

Wycieczka zakończyła się pełnym sukcesem. Zobaczyliśmy ciekawe miejsca, niesamowite obiekty, poznaliśmy pokrótce ich historię i znaczenie. Przede wszystkim miło spędziliśmy czas na rowerach pokonując dystans ponad 50km. Dziękuję Irkowi za jego upór i dążenie do zrealizowania tej wycieczki.




Fot.1 Uczestnicy wycieczki przed tablicą informacyjną rezerwatu w Sarnowie (fot. Purgatorius)



Fot.2 Czoło grobowca nr. 2 w Sarnowie (fot. Bogumił)



Fot.3 Grobowiec w Sarnowie, po obu stronach widać sąsiednie obiekty. (fot. Bogumił)



Fot.4 Grobowiec w Wietrzychowicach. Zdjęcie wykonano z platformy widokowej. (fot. Bogumił)



Fot.5 Odnowiony drewniany kościół pw. św. Floriana w Pustyni. Wokół kościoła ciekawe figury Chrystusa Frasobliwego (fot. Purgatorius)



Fot.6 Rowery zapakowane na bagażnik. Ostatnia fotka przed kościołem ewangelickim w Izbicy Kujawskiej (fot. Bogumił)



Fot.7 Grobowiec w miejscowości Gaj - jeden zachowany z dwóch, które istniały w tym miejscu. Był to największy grobowiec spośród "kujawskich piramid", liczący pierwotnie 150 m długości. Zrekonstruowano, obsadzono drzewami i objęto ochroną tylko jego przednią, wysoką część. (fot. Bogumił)