
W niedzielę, 6 kwietnia PTTK Oddział w Łowiczu zorganizował Rajd Szlakiem Józefa Chełmońskiego. Trasa była następująca: Sromów, Ostrówek, Kocierzew, Wicie, Boczki, Łowicz. 38-kilometrową pętlę pokonało 90 rowerzystów, byli to członkowie miejscowego klubu rowerowerowego "Szprycha", uczniowie z Gimnazjum nr. 2 z Łowicza, oraz turyści indywidualni. Wśród tych ostatnich znalazła się kilkuosobowa grupa z Bike Klub Kutno.

Rajd rozpoczął się około godziny 10.00 od zwiedzenia wystawy stałej poświęconej malarstwu w Muzeum w Łowiczu, następnie rowerzyści podzieleni na grupy udali się w trasę. Pierwszy dwudziestominutowy postój zorganizowano w Sromowie, nieopodal Muzeum Ludowego rodziny Brzozowskich, następny przy cmentarzu w Kocierzewie, gdzie turyści odwiedzili mogiłę dziadka wielkiego artysty. Ostatni, dłuższy postój przewidziano w miejscowości Boczki - miejscu narodzin malarza.
Po dawnym dworze w Boczkach, w którym przyszedł na świat Józef Chełmoński pozostały jedynie nieliczne fotografie. Na miejscu dworu stoi obecnie piętrowa kamienica, do której budowy wykorzystano elementy więźby dachowej z pierwotnego budynku. Na skraju parku podworskiego, należącego obecnie do osób prywatnych stoi obelisk upamiętniający narodziny Mistrza. Turyści oddali hołd składając kwiaty i zapalając znicze.
Dzięki uprzejmości miejscowego księdza, można było zwiedzić zabytkową, drewnianą kaplicę św. Rocha, z unikatowym obrazem przedstawiającym Trójcę Świętą jako osobę o trzech twarzach. Wszystkie tego typu malowidła na świecie zostały zniszczone, jako niezgodne z nurtem wiary. Na terenie parku zorganizowano ognisko z pieczeniem kiełbasek. Piękna wiosenna pogoda sprzyjała rozmowom i nawiązywaniu nowych kontaktów. Rajdowicze po zregenerowaniu sił ruszyli w drogę powrotną do Łowicza.